|
JAWORZYNA -tekst piosenki i link
1. Letni deszcz po dachówkach szumi
Spac sie kladzie kazdy, kto umie zasnac
Zasnac, gdy pada letni deszcz
Rzeki sie pod mostami cisna
Tysiace kropel draza swe pismo na szybach
Na szybach kladzie cienie zmierzch
ref. Jaworzyna górom sie klania
Spod obloków szczyty odslania
Pogoda bedzie, jutro bedzie ladny swit
Rozchmurzyla sie Jaworzyna
Juz nie placze, smiac sie zaczyna
Pogoda bedzie, jutro nie bedzie smutny nikt
2. Noc sie sciele po lasach mokrych
Gasna swiatla w oknach domów samotnych
A w nocy samotnosc gorsza jest
Ludzie sie kryja w swoich myslach
Zamkniete drzwi, zamkniete oczy, sen blisko
Blisko za oknem szczeka pies
Jest taki przesąd wśród ludzi chodzących po górach, że gdy zaśpiewa
się tę piosenkę - to na bank spadnie deszcz. Dlatego rzadko się ją
śpiewa ;)
Chyba ktoś właśnie w okolicy śpiewał tę piosenkę, bo deszcz zaczął mocno
padać gdy z Meteorem byliśmy u podnóża Jaworzyny. Poza tym okropnie
wiał wiatr. Kiedy dotarliśmy na szczyt (881m) - byliśmy zupełnie
przemoczeni. I tak postanowiliśmy uczcić deszczową piosenkę keszem na
górze o której opowiada.
Skrzynka ukryta niedaleko żółtej tablicy z nazwą góry, w skalnym bloku przy szlaku.
skrzynka jest także zarejestrowana na opencaching.pl i geocaching.com
|
J fmpmryvavr cbq fxnyalz oybxvrz, tyrobxb mn xnzvravrz. Gemron borwść xemnpmrx.
|
A|B|C|D|E|F|G|H|I|J|K|L|M
|
N|O|P|Q|R|S|T|U|V|W|X|Y|Z
|
|
|
spoiler |
|
|
|
|
|
|
Ani w deszczu, ani we mgle, ale mokro w pewnym sensie było... bo upał taki, że na podejściu pot lał się strumieniami. Skrzynka ma się dobrze, ale zawartość została rozkradziona i ostała
się ino taśma izolacyjna, ale po logach typu "out: gwizdek in: nic"
trudno się dziwićWrzuciłem więc parę fantów, żeby nie było smutno.
Natomiast na szczycie przybyła tablica z panoramką 360° (co by było widać, gdyby było widać), oraz księga wejść.
|
|